sobota, 28 lutego 2015

Szybki rzut kością... Na stole: Posiadłość Szaleństwa + dodatek

Musimy przyznać - zakochaliśmy się w klimacie Cthulhu! W czwartek po raz pierwszy zagraliśmy w Posiadłość Szaleństwa, a konkretnie z dodatkiem : "Żółty Znak".

Całe szczęście, że Mistrzem Gry (Strażnikiem) był ktoś o wiele bardziej doświadczony w planszówkach niż my. Mieliśmy dzięki temu mnóstwo zabawy, strachu, przeżyć...WOW! Odrobina szczęścia pomogła nam wygrać.  Dodatek "Żółty Znak" okazał się być bardzo wciągający, a dla nas stanowi motor zapalny, by poznać wcześniejsze scenariusze.
My jesteśmy zachwyceni! Polecamy każdemu.

Pozdrawiamy Bartka, który wprowadził nas w świat Lovecrafta!

Graliśmy w kafejce: R77cafe

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz