czwartek, 12 marca 2015

Szybki rzut kością... Na stole: Forbidden Desert

Zachwyceni prostotą oraz mechaniką Zakazanej Wyspy, postanowiliśmy zagrać w jej młodszą siostrę  - Forbidden Desert.
Zaskoczyła nas rozgrywka, a przede wszystkim strategia szukania części statku, którym mieliśmy uciec. Mechanika pozostaje podobna, jednak sama gra jest wzbogacona o kilka ulepszeń. Dodano karty wody, która na pustyni przecież daje życie. Każdy gracz ma swoje wskaźniki. Wraz z piachem zasypują się poszukiwane przez badaczy przedmioty. Co ciekawe, i inne od Zakazanej Wyspy, jest to, że kafelki nie znikają po drugim zasypaniu, a jeszcze bardziej zostają zagrzebane pod kupą piachu, co zwiększa trudność odkrycia ich. Świetny motyw z przesuwającymi się wydmami! Potrafi to nieźle zamieszać w grze i cała nasza strategia idzie na marne.

Z czystym sumieniem polecamy tę grę. Jeśli lubicie Zakazaną Wyspę, to ta pozycja jest dla Was obowiązkowa!


Graliśmy w : R77Cafe

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz